Choroba Alzheimera związana jest z zaburzeniami snu. U pacjentów z chorobą Alzheimera często obserwuje się różnorodne problemy ze snem, w tym trudności z zasypianiem, częste budzenie się w nocy, zmniejszenie fazy głębokiego snu NREM oraz nasilone występowanie stanów splątania w nocy. Zaburzenia snu mogą pojawić się nawet przed dostrzeżeniem pierwszych kognitywnych symptomów choroby i stopniowo nasilają się w miarę jej postępu.
Badania wskazują, że zaburzenia snu nie tylko są objawem choroby Alzheimera, ale mogą również przyczyniać się do jej progresji. Chroniczny brak snu może zwiększać poziom beta-amyloidu w mózgu, który jest jednym z głównych markerów choroby Alzheimera. Beta-amyloid gromadzi się, tworząc blaszki amyloidowe, które są jednym z charakterystycznych objawów choroby. Te blaszki są szkodliwe dla neuronów, zabijając komórki mózgowe w swoim otoczeniu. Ponadto, zaburzenia snu mogą wpływać na inne procesy mózgowe, potęgując ryzyko rozwoju lub nasilenia objawów demencji.
Jak sen wpływa na chorobę Alzheimera
Chociaż choroba Alzheimera kojarzona jest przede wszystkim z utratą pamięci, to beta-amyloid nie atakuje bezpośrednio hipokampu, obszaru mózgu odpowiedzialnego za pamięć. Zamiast tego, białko to zakłóca obszary mózgu regulujące głęboki sen NREM, który jest kluczowy dla tworzenia się pamięci długotrwałej. Gdy sen NREM jest zakłócony, wspomnienia i informacje nie są efektywnie przenoszone do pamięci długotrwałej.
Układ glimfatyczny
Mózg jest wyposażony układ glimfatyczny, zajmujący się usuwaniem substancji toksycznych, w tym amyloidu. Jego działanie jest ograniczone w ciągu dnia, lecz wzrasta aż 10-20-krotnie podczas głębokiego snu NREM. Dlatego zaburzenia snu i brak wystarczającej ilości głębokiego snu NREM w dorosłym życiu, prowadzą do zanieczyszczenia mózgu i akumulacji substancji toksycznych. Brak snu NREM oznaczałby nagły wzrost poziomu beta-amyloidu i innych toksyn, co doprowadziłoby do uszkodzenia mózgu w stanie czuwania. W trakcie snu mózg się "oczyszcza".
Niedobór snu - przyczyna czy efekt wtórny
Niedobór snu i choroba Alzheimera tworzą błędne koło. Niedobór snu prowadzi do powstawania blaszek amyloidowych w obszarach odpowiedzialnych za sen NREM, co z kolei skutkuje utratą zdolności do głębokiego snu NREM. Ten spadek możliwości głębokiego snu zmniejsza zdolność mózgu do oczyszczania się z blaszek amyloidowych, co prowadzi do ich dalszego gromadzenia się. Im większa ilość amyloidu, tym bardziej ograniczona jest możliwość głębokiego snu, i tak dalej.
Niedobór snu w dorosłym życiu może przyczynić się do akumulacji amyloidu i stopniowego uszkadzania mózgu. To może pogłębiać problemy ze snem NREM, dalej ograniczać zdolność mózgu do usuwania amyloidu i prowadzić do jego dalszego nagromadzenia. Wprowadzenie organizmu w to błędne koło zwiększa ryzyko rozwoju choroby Alzheimera. Badania w tej dziedzinie wciąż trwają, aby lepiej zrozumieć związek między snem a chorobą Alzheimera oraz znaleźć skuteczne metody leczenia, które mogłyby złagodzić symptomy choroby lub nawet spowolnić jej postęp poprzez poprawę jakości snu pacjentów.
Grzegorz Konieczny